weekend na przystanku & A. M. Strzyżewscy | 29.11-01.12.2013
kolejny weekend na przystanku niebo spędziliśmy pod hasłem „pełni Ducha”. był to czas potężnego uwielbienia, modlitwy, słuchania słowa i wspaniałej atmosfery. (zobacz video)
był to również, a właściwie przede wszystkim, czas kiedy szczególnie zbliżyliśmy się do naszego Boga idąc za wezwaniem "weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was i będziecie mi świadkami ... aż po krańce ziemi" Dz. 1, 8. jeśli nie mogliście tego czasu spędzić z nami, to zapraszamy na fotorelację.
piątkowy wieczór rozpoczęliśmy uwielbieniem. wielbiliśmy słowem i pieśnią, w modlitwie oddawaliśmy Bogu chwałę.
maciek i agata opowiadali o cudownej Bożej łasce, której doświadczają w swoim życiu, oraz o tym jak Bóg pragnie, żebyśmy byli w Jego Królestwie i głosili Jego przyjście w mocy innym ludziom.
z niecierpliwością wyczekiwaliśmy tego, co Bóg chce nam powiedzieć.
każdy kto jest spragniony, niech przychodzi. kto chce niech się napije wody życia - za darmo.
sobotnie uwielbienie, tak bardzo wyczekiwane!
"chwała Twa wypełnia nas, obietnicy Twojej blask. gdy wielbimy Ciebie wiem, jesteś tu..."
śpiew i muzyka unosiły się, jak zapach kadzidła.
pełne skupienie w obecności Pana
"a dawid i cały izrael tańczyli przed Bogiem, z całej siły śpiewając pieśni i grając na cytrach, harfach, bębnach, cymbałach i trąbach." 1kron. 13,8. może to nie takie bębny, ale dawid robi swoje ;)
mówiliśmy o naszym życiu, w którym doświadczamy Bożej mocy. ona jest realna i dostępna dla każdego kto wierzy. paula opowiadała o tym jak Bóg uratował jej dziecko, które się jeszcze nie narodziło. agnieszka opowiadała o tym jak uwielbienie na facebooku trwa! Bóg uzdrowił ją w tym tygodniu z migreny, oraz znalazł rozwiązanie, aby agata i maciek do nas przyjechali, mimo przeciwności.
kiedy Bóg działa, nic nie pozostaje takie samo. a już na pewno nie nasze serca. Bóg jest wielki i wspaniały. cudownie słuchać o tym, jak działa w życiu naszych przyjaciół.
zbieraliśmy też dary, które Pan mnoży na przystanku...dowód? bilans finansowy przed remontem i po jego zakończeniu, wychodzi na +1 000 złotych - czy ktoś teraz może powiedzieć, że Pan nie pomnaża, kiedy mu się oddaje?
sobotnie nabożeństwo było dalszym rozważaniem na temat Ducha Świętego i Jego mocy. moglibyśmy słuchać i mówić o tym cały czas. jeśli chcesz posłuchać tego nauczania to znajdziesz to tutaj.
bo "gdzie jest skarb twój - tam będzie i serce twoje" (mt. 6, 21)
wszystko mogę w tym, który mnie wzmacnia, w Chrystusie.
równoległego tłumaczenia na angielski nie zabrakło też w ten weekend - dzięki ania.
kwiaty cudownie ozdabiały nasze spotkania. również dzięki nim mamy u siebie namiastkę nieba...i dzięki bożence.
a tutaj już schodki do okruszkowego królestwa.
ciocie bardzo się starają, ale jak to jest, że dzieci zauważają ten napis (choć czytać nie umieją) a dorośli... proszę się poprawić!
dzieci znajdziesz u nas wszędzie.
negocjację pt. gabrysiu chcesz iść na górę czy zostać z dziećmi na dole? nawet nie wiecie jak ciężki był to wybór...
na weekend na przystanku niebo przybyli nawet najmłodsi.
malinka nigdy się nie nudzi.
nasze mróweczki dzielnie pracują w kuchni. dbają, żeby na stołach było pięknie i pysznie.
efekty są imponujące.
przepyszny kompot, którym co sobotę raczy nas kochana agnesa. niektórzy czekają na niego cały tydzień!
cały weekend minął w cudownej atmosferze. atmosferze uwielbienia, miłości, i bliskości. spędziliśmy ze sobą trzy dni rozmawiając, jedząc, śpiewając, chwała Bogu za ten czas!
cierpieliśmy chwilowo na brak prądu, ale czy to jakiś problem! świeczki załatwiły sprawę a dodatkowo wyglądały pięknie.
Bóg jest dobry!
niekończące się rozmowy, dzięki Bogu, że przystanek niebo to miejsce, do którego chce się wracać i... z którego nie chce się wychodzić.
tyle różnych osób, a zawsze znajdzie się ktoś, z kim można porozmawiać. tematów i chętnych nie brakuje!
chyba przez cały tydzień nie zdołalibyśmy się nagadać. do zobaczenia na kolejnym weekendzie na przystanku. już dziś zapraszamy.