urodziny gabi
przystanek jest jak kameleon - tym razem odbyły się u nas 2 urodziny gabrysi. zobaczcie fotorelację. jeśli chcecie zorganizować swoje rodzinne wydarzenie na przystanku napiszcie do nas.
hej mam na imię gabi i skończyłam właśnie dwa latka. przychodzę często na przystanek niebo i nigdy nie chcę stamtąd wychodzić, więc nie mogłam mieć gdzie indziej urodzin jak tylko tutaj.
...moi rodzice przygotowali piękny stół dla wszystkich "ważnych" gości...
...i odpowiednie trony dla wszystkich księżniczek i książąt...
...ale co najważniejsze przyszykowali smakołyki hihihi...
...mniam...
...dla każdego
...no i mój torcik...
balony też były oczywiście
ale potem wreszcie przyszli długo oczekiwani goście :)
oj jak super, że był pidi :)
no i przyszła też pelka - nie możemy bez siebie żyć :)
naprawdę jesteśmy nierozłączne :)
aaron jak widać dopiero się obudził, ale jak zobaczy słodkości jakie przygotowaliśmy dla gości, przyklei się do babeczki,
zresztą jak pozostali moi goście zusia, malinka, dominik i bartuś.
jak super, że jest i ciocia isia...
...ale jeszcze lepiej, że przyniosła ze sobą mieszka.
no to pora zacząć ucztę, rodzice pomodlili się za mnie i dziękowali naszemu Bogu za to, że jestem zdrowa i szczęśliwa.
pychotka ten krem z zielonego groszku.
no, ale teraz pora na zabawy :) był tor przeszkód i zbieranie pieczątek po wykonaniu zadania.
a potem biegi po sali i wskakiwanie do kałuży - ja tam wolę biegać...
no i tańczyliśmy też oczywiście do mojej ulubionej piosenki.
...la, la, la...
ale to nie koniec - tutaj każdy musiał rozbić wieżę z puf własnym ciałem...
...oj nie którzy szaleli...
...nawet księżniczki...
...i ja...
no, ale jak poszliśmy na 'przystanek okruszki' do piwnicy, to czekała nas niespodzianka - poszukiwanie ukrytych skarbów.
a opłacało się nurkowac w kulkach...
...bo tik taki to świetna zdobycz...
chwila dla reportera :)
miało być ustawiane zdjęcie...no ale cóż nasz przedział wiekowy wyklucza taką możliwość :)
obudził się i mieszko...w samą porę na torta
...najpierw fanfary, oczekiwanie, zimne ognie...
:)
no i mój tort dla gości :) przyniesiony przez tatusia
kazali mi się uśmiechać do zdjęcia, ale ja wolę zanurzyć palca w tym torciku - cały rok na niego czekałam.
w końcu jemy :)
bziękuję wszystkim za świetną zabawę i prezenty
xxx gabriela
i rodzice